Wersja z 2022-09-30

Słownik poprawnej polszczyzny

J

jagodlin, zob. ilang.


jak | Wyraz jak bywa zaimkiem pytajnym, zaimkiem względnym lub spójnikiem. Zob. też kto. (jak bardzo, jak długo, jak gdyby, jak tylko)

Zaimek pytajny jak:

Nie chciał wiedzieć, jak doszło do tego wypadku.
Opowiedz, jak było na wycieczce.
Życie Pasteura uczy nas, jak trudno znaleźć nową prawdę.
Obserwował, jak chłopcy naprawiają kajak.
Lubię oglądać, jak zachodzi słońce.
Myślę, jak rozwiązać to zadanie.
Myślę o tym, jak rozwiązać to zadanie.

Zaimek względny jak:

Lubię, jak mama wraca z pracy.
Pamiętam, jak dwa lata temu byłem w Bieszczadach (tu jak da się zastąpić przez gdy, jest więc zaimkiem względnym).
Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.
Kiedyś nie podróżowano tak szybko, jak podróżuje się dziś.
Wlókł się tak wolno, jak mu to polecono.
Śmiał się tak, jak tego nie lubię.
Postarałem się, jak mogłem najlepiej.
Malował obrazy, jak go nauczono w akademii.
Rób, jak chcesz.
Zrobiło się tak jasno, jak gdyby był już dzień.
Robiłem to tak długo, jak tylko mogłem.
To nie jest tak prosta sprawa, jak się wydaje.
Widział wszystko wyraźnie, jakby patrzył przez lunetę.
Wyglądał, jakby się dopiero obudził.
Mąci mi się w głowie, jakbym na nią upadł.
Spojrzała na niego, jak gdyby chciała o coś zapytać.
Czarnecki wisiał ciągle nad Szwedami, jako chmura gradowa wisi nad łanem zboża.
Żyję w niepewności i męce, jakobym żył w ciemnicy.
Golf, jak sądzi mój wujek, jest fascynującą grą. (Zdanie dopełnieniowe: Mój wujek sądzi, że golf jest fascynującą grą.)
Kolejny tramwaj, jak sądzę, nie powinien być już tak przeładowany.
A za tą mgłą, jak wieść gminna głosi, ciągnie się bardzo piękna, żyzna okolica.

Spójnik jak:

Zrobię to najlepiej jak umiem.
Skoczył najdalej jak potrafił.

Wydawnictwa normatywne uważają za niepoprawne (jako rusycyzmy) postacie jak by nie było, jak by nie zrobił, jak by mu nie tłumaczyć, jak by się nie starał i nakazują stosować tylko postać twierdzącą czasownika, np. jakkolwiek by było, jakkolwiek by zrobił, jakkolwiek by mu tłumaczyć, jakkolwiek by się starał.

O ile jak niebądź (przykład z WSPP: rób jak niebądź, byleśmy potem nie mieli kłopotów) rzeczywiście razi i wymaga zastąpienia przez jakkolwiek (albo jak chcesz), o tyle jednak wyrażenia jak by nie było są tak powszechne, że należałoby się zastanowić nad sensem dalszej walki z nimi.

Przeszkodą w stosowaniu formy jakkolwiek by było, jedynej dopuszczonej w WSPP, jest użycie jakkolwiek, które jest książkowe i brzmi sztucznie w mowie codziennej. W języku niewyszukanym lepiej więc używać wyrażenia w każdym razie lub nieco już dziś rzadszego bądź co bądź (WSPP w tej sprawie milczy, nie milczą jednak autorzy SWK).

Spójniki łączne jak i, jak również, jak też:

Trzeba być tak samo optymistą, jak i realistą.
Relacje to obszar, który ma niesamowity wpływ na nasze emocje zarówno pozytywne, jak i negatywne.
Burka pozbawia kobiety twarzy, ciała, jak również zdrowia.


jak raz | Krytykowane jako rusycyzm (lub ukrainizm). Zaleca się używać tradycyjnych odpowiedników właśnie, akurat. Regionalnie w tym znaczeniu używa się także prawie.


jakby


jaki | Zasady poprawnego użycia zaimków pytajnych i względnych kto, co, który, jaki, czyj są bardzo skomplikowane i nieprecyzyjne.

Zaimek pytajny jaki:

Powiedziałem mu, jakiego koloru były jej włosy.

Zaimek względny jaki:

Czasami występują zaimki względne jaki, ile, korelatem są taki, tyle, a test pytaniem brzmi jaki jest?, ile jest?:

Jestem jaki jestem.
Jaka praca, taka płaca.
Jakie życie, taka śmierć.
Wakacje nie były takie, jakich oczekiwaliśmy.
Ten obraz jest taki, jaki go sobie wyobrażałem.

Wskaźnikami zespolenia są często zaimki względne który, jaki, ile, co (potoczne), a korelatami odpowiednio ten, taki, tyle.

Książka wywarła na niej takie wrażenie, jakiego należało się spodziewać.
Nigdy wcześniej nie zaznałem takiej nienawiści, jaka wtedy ogarnęła moje zmysły.

Zdarza się, że korelatów brak, ale zwykle można je dodać bez zmiany sensu zdania:

Oto kobieta, o jakiej marzę.
Upiekłam wam ciasto, jakiego jeszcze nie jedliście.
Płetwal błękitny jest największym ssakiem, jaki zamieszkuje naszą planetę.
Mariusz jest najlepszym inżynierem, jaki kiedykolwiek pracował w naszej fabryce.


jakikolwiek


jakkolwiek | Zaimek względny nieokreślony występujący w zdaniach akcesoryjnych.

Jakkolwiek wielkoduszne i odważne jest serce, staje się bezsilne wobec ciasnego umysłu.
Jakkolwiek postąpisz, pomyśl wcześniej o przyszłości.


jako (jako że).


jakoby


Jakut | M. lm ndepr tej nazwy etnicznej brzmi Jakuci.


jakże


jakżeby


jamraj «torbacz Perameles sp.» | bandikut, choć tak naprawdę odnosi się ona do innego ssaka. .

Niestety, wyrazu tego brak w SJP. Na szczęście nie zapomniano o jamrajach w WSO i w SGJP2. Jamraje, zwane czasem także borsukami workowatymi, stanowią interesujący wyjątek wśród torbaczy, gdyż wytwarzają łożysko.


Jaśko | Stara forma imienia męskiego, por. Bolko, Maćko, Mieszko, Szczepko, Zbyszko. .


jazgotać | W WSPP zaakceptowano tylko formę jazgocze, obok książkowego jazgoce, natomiast niepoprawne ma być jazgota. Jednocześnie obok szczebiocze i szczebioce dopuszcza się szczebiota.


jednak | Spójnik przeciwstawny. Gdy łączy zdania współrzędne, powinien (tak samo jak niektóre inne – bowiem, wszak, zaś, zatem) zajmować drugie (czasem dalsze) miejsce, co jest nietypowe dla polszczyzny i dlatego zwyczaj taki zanika. Wchodzi także w skład spójników złożonych choć… jednak…, choć… to jednak…. Por. oraz.

Spójnik przeciwstawny jednak (jednakże):

Choć wiedział o wszystkim, jednak słowem się nie zdradził.
Nie jest zdolny, jednak bardzo się stara.
Starał się przyjść z pomocą, nie mógł jednak pokonać rwącego strumienia.
Zosia poszła na przyjęcie, jednak nie bawiła się dobrze.
Chcieliśmy nocować w schronisku, jednakże noc zaskoczyła nas w drodze.

Spójnik przeciwstawny a jednak (jednakże):

Wiedział o wszystkim, a jednak słowem się nie zdradził.
Cierpi, a jednak się nie skarży.


jednakowoż


jednakże


jednoczesny | Wyrażenie jednocześnie w tym samym czasie .


jedynie


jegomość | W języku polskim istnieją książkowe wyrazy mość, waszmość, waść, które w liczbie pojedynczej wykazują odmianę podobną jak rzeczowniki rodzaju żeńskiego (DC lp waszmości, N. lp waszmością), ale należą do rodzaju męskoosobowego (stąd biernik równy dopełniaczowi: widzę waszmości, widzę waszmościów). SGJP słusznie to odnotowuje.

Jednak lista takich wyrazów jest dłuższa, i o tym już niestety autorzy Słownika zapomnieli. Wyraz jegomość użyty w zwykłych okolicznościach w znaczeniu «jakiś mężczyzna» odmienia się normalnie: jegomościa, jegomościowi…, o jegomościu… Mówimy jednak o królu jegomości, a nie o królu jegomościu, a zatem w pewnych przynajmniej wypadkach rzeczownik ten zachowuje się tak samo jak mość, waszmość, waść. SGJP na ten temat milczy.

Mnóstwo przykładów użycia tego wyrazu można znaleźć w Trylogii, np. w Ogniem i Mieczem, t.1, r.26: Za czym ustanowiliście, aby posłów do Warszawy wysłać, którzy służby nasze wierne najjaśniejszemu królowi jegomości zalecą i o nagrodę prosić będą.

Z uwagi na istnienie zwykłego, męskoosobowego rzeczownika jegomość (m1 0069 / 0069w) można założyć, że także w wyrażeniu król jegomość mamy do czynienia z rzeczownikiem rodzaju m1. Jeśli tak, wówczas powinniśmy powiedzieć np. królowie jegomoście (jegomościowie) byli zadowoleni, prosił królów jegomościów (albo prosił królów jegomości, por. widzę tych jegomościów lub widzę tych jegomości), choć w tekstach trudno znaleźć rozstrzygające przykłady.

W wypadku rzeczownika miłość w połączeniach jego miłość, wasza miłość mamy natomiast do czynienia z rzeczownikiem rodzaju męskożywotnego (m2), mimo wyraźnego znaczenia osobowego.


Jehoszua | W języku polskim istnieje forma nieściągnięta Jehoszua, której częstotliwość w internecie jest większa niż Jeszua i Joszua.


jeszcze, część spójników złożonych nie dość że… ale jeszcze…, nie dość że… to jeszcze….


jesziwa «rodzaj szkoły talmudycznej dla nieżonatych studentów» | Używa się także formy jesziba (zob. Wikipedia). ; spotykana dawniej forma jeszywa wyszła z użycia.


Jeszua | Dopełniacz rzeczownika rodzaju m1 Jeszua ma formę Jeszui lub częściej Jeszuy. W celowniku może wystąpić tylko Jeszui. W języku polskim istnieje także postać Joszua – postać dopełniacza Joszuy także przeważa nad Joszui. Nieco podobny problem stwarza rzeczownik rodzaju żeńskiego stoa.


jeśli


jeśliby


jeżeli


jeżeliby


jig, zob. dżig.


jingle | Pisownia z błędem ortograficznym, będąca przejawem językowego snobizmu, zob. dżingiel.


jojoba, zob. żożoba.


Joszua | Forma Joszua jest spotykana w tekstach polskich i nie jest wcale wiele rzadsza niż Jeszua.


Jowisz | Zgodnie z WSPP i SGJP2, w nazwach planet występuje DB Merkurego, Marsa, Jowisza, Saturna, Urana, Neptuna, Plutona, a więc rzeczowniki te należą do rodzaju m2. Podobnie zachowuje się nazwa gwiazdy Syriusz. Męskonieżywotny (m3) jest natomiast rzeczownik Księżyc. Google zwraca nawet przykłady użyć ilustrujących różnicę rodzaju, w rodzaju zobaczyć Saturna, Jowisza i Księżyc.


Jukagir «członek jednego z narodów syberyjskich» | Obok M. lm Jukagirowie funkcjonuje także postać Jukagirzy.

K

kadisz «żydowska modlitwa za zmarłych» | ; starsza postać kadysz wychodzi z użycia.


kakałko | W języku polskim istnieje derywowany w dziwny sposób wyraz kakałko, który uwzględniono w WSPP i SGJP2.


kakao | WSPP uważa odmienne formy D kakaa, C kakau, N. kakaem, lm M. kakaa za „dopuszczalne w bardzo swobodnej polszczyźnie”. Ocena taka dowodzi, że język nasz posługuje się więcej niż dwiema normami, i że wbrew deklaracjom rozsianym po wstępie i po artykułach problemowych WSPP oprócz normy wzorcowej i użytkowej jest jeszcze przynajmniej norma bardzo swobodnej polszczyzny.

Nade wszystko okazuje się ona jednak mało adekwatna do rzeczywistości: odmienne formy wyrazu kakao słyszy się w normalnej polszczyźnie powszechnie, a więc nie tylko w języku bardzo swobodnym. Wyrażenie ciasto z kakao wydaje się wręcz nienaturalne i niezrozumiałe (zrobiono je z kakaa czy też jedynie posypano kakaem?).

W odmianie tego rzeczownika pojawiają się tymczasem formy wyjątkowe, czy jak kto woli idiosynkratyczne: powszechnie słyszany miejscownik o kakale (który zagościł w SGJP2) zawiera -l- nieuzasadnione żadnymi względami morfologicznymi, spodziewana forma o kakau nie jest natomiast w ogóle używana.

WSPP nie podaje jednak w ogóle formy miejscownika. Czyżby rozumieć należało, że zdaniem autorów tego słownika dopuszczalna jest w tym wypadku tylko forma nieodmienna? Niestety nie napisano tego wprost.

Nie odniesiono się też w żaden sposób do powszechnie znanej formy miejscownika kakale. A przecież ta właśnie forma, z nieetymologicznym -l-, stała się podstawą do utworzenia zdrobnienia kakałko, notowanego w WSPP.

Z podobnych wyrazów dopuszczono odmianę rzeczownika rodeo, ale już nie makao, wideo.


Kalifornia | W wielu wyrazach zakończonych na -nia po spółgłosce zamiast historycznie poprawnej wymowy [-ńja] pojawia się [-ńa]. Wydaje się, że nie można dłużej ignorować tego zjawiska, i wciąż powoływać się na reguły wymowy ważne sto lat temu.

WSPP podaje co prawda kalumnia [wym. kalumńja a. kalumnia] (tj. [kalumńa]), ale tylko [kaliforńja], i uznaje wprost [kaliforńa] za błąd. Różnica jest szczególnie rażąca w dopełniaczu: kalumnii, choć [kalumńi] (według WSPP także [kalumńji]). Analogicznie Kalifornii jest dziś niezgodne z wymową [kaliforńi], czemu WSPP wprost zaprzecza. Zob. też Narnia, Owernia.

Podobne uproszczenie ma miejsce w niektórych wyrazach zakończonych na -mia, -pia, -wia po spółgłosce, takich jak armia, harpia, relikwia, Sylwia, szałwia, Warmia.


Kaliksta | W CMs lp występuje postać Kalikście.


kalosz | Obok rzeczownika rodzaju m3 istnieje także inny, rodzaju m1, w znaczeniu pogardliwym (o sędzi piłkarskim).


kaman | Wyraz ten nie znalazł się jeszcze w słownikach. Używany jest w slangu młodzieżowym w zwrocie o co kaman? «o co chodzi?». Jest to zapożyczenie z angielskiego come on (w wymowie amerykańskiej z szerokim o), pełniące funkcję orzeczenia podobnie jak czasowniki, od których jednak różni się nieodmiennością, niezwykłą postacią morfologiczną i ograniczonością użycia. Miejmy nadzieję, że to snobistyczne dziwactwo nie wyjdzie nigdy poza istniejące ograniczenia, a z czasem się znudzi i wyjdzie z użycia.


kamper «samochód turystyczny z miejscem do spania i wypoczynku» | Wyrazu tego brak w słownikach. Ortografia spolszczona przeważa nad oryginalną, co jest zjawiskiem bardzo pozytywnym.


kamping, zob. kemping.


kampus «miasteczko akademickie» | To modne ostatnio określenie występuje w polskich tekstach prawie wyłącznie w ortografii spolszczonej, co jest jak najbardziej godne pochwały. WSO także podaje taką właśnie pisownię, niestety SJP odsyła nie wiadomo dlaczego do campus. Co więcej, podaje błędną definicję: wyraz ten odnosi się już nie tylko do anglosaskiej, ale i do polskiej szkoły wyższej.


kananga, zob. ilang.


kanasta | Spotyka się wciąż jeszcze postać nieprzyswojoną canasta. W CMs lp występuje forma kanaście, canaście.


karać | W WSPP zaakceptowano tylko formę karze, natomiast niepoprawne ma być kara.


Karakas | Spolszczona wersja nazwy stolicy Wenezueli została prawie zupełnie usunięta ze słowników i zastąpiona wersją o ortografii oryginalnej Caracas (np. WSPP), wciąż jednak występuje w polskich tekstach. Warto przypomnieć, że pisownia spolszczona Karakas występuje w słynnym podręczniku gramatyki polskiej autorstwa Stanisława Szobera (str. 208, wyd. 12). Wyraz mimo zastosowania pisowni spolszczonej opisany jest jako nieodmienny.

. Słownikarze wciskają do swoich dzieł pisownię oryginalną, a tymczasem ignorowani przez nich użytkownicy języka zaczynają odmieniać wyrazy dotąd nieodmienne. Przejrzenie internetu pozwala bez problemu odszukać formy przypadkowe w rodzaju Karakasu.


Karina | , starsza postać Karyna wychodzi z użycia.


karioka | Nazwę tego południowoamerykańskiego tańca autorzy WSPP zalecają pisać carioca lub carioka, co jest przedziwnym konglomeratem swojskiej i obcej pisowni. Pomijając fakt, że powinno promować się pisownię spolszczoną karioka (uwzględnioną w WSPP, choć z odesłaniem do carioca), forma carioka powinna być w ogóle niedopuszczalna. Por. biznesmenka.


kartka | Wyrażenie kartka papieru uważane jest czasem niesłusznie za pleonazm, tymczasem . Kartka nie musi być papierowa, przecież istnieje także kartka pergaminu, kartka pocztowa i kartka elektroniczna. Nie jest też jedyną miarą ilości papieru (por. arkusz, zwój, rolka, bela, ryza). Por. bochenek chleba, miesiąc czasu, okres czasu, rok czasu.


kartridż «pojemnik z nabojami; pojemnik z tuszem lub tonerem do drukarki; nośnik danych w konsolach gier wideo i w komputerach ośmiobitowych» | . Uwzględniony został w SGJP2 oraz w WSO (obok formy kartrydż, która jest w polskich tekstach rzadka, jeśli nie wyjątkowa). D lp brzmi kartridża lub kartridżu.


Karyna, zob. Karina.


Kasablanka | W pełni spolszczona pisownia Kasablanka występuje, jak dowodzi internet, w różnych nazwach własnych. Ponieważ wyraz jest w pełni odmienny, powinien być zapisywany tylko w ten sposób, zgodnie z regułami ortografii polskiej, także w znaczeniu «największe miasto Maroka», co zresztą faktycznie ma czasem miejsce w polskich tekstach i ma długą tradycję. .

Tymczasem jednak normatywiści dopuszczają przede wszystkim pisownię oryginalną Casablanca. Podaje się także (choćby w WSPP) drugi wariant pisowni: Casablanka. Zapis taki tchnie obrzydliwym językowym eklektyzmem: nie powinno się w jednym wyrazie łączyć elementów o pisowni oryginalnej z elementami o pisowni obcej, por. równie ohydne bizneswoman. Formy z -k- są według WSPP obowiązkowe w przypadkach zależnych: Casablanki, Casablankę, Casablanką (nie Casablancą, jak podają niektóre słowniki).


kasanowa, zob. casanova.


kasztan «drzewo Castanea sp., rosnące u nas głównie w ogrodach botanicznych; jadalne nasiono tej rośliny» | kasztanowiec, kasztanami nazywa się także nasiona tego drzewa. .


kasztanowiec | Jest to nazwa drzewa Aesculus sp., powszechnie sadzonego u nas po parkach. kasztan. .


katleria «brunatnica Cutleria sp., znana z heteromorficznej przemiany pokoleń z dominacją haploidalnego» | Trudno znaleźć cokolwiek na temat katlerii w internecie, a przecież opisywana jest ona w podręcznikach szkolnych. Dowodzi to przy okazji faktu, że są rzeczy, które naprawdę istnieją, a mimo to nie ma ich w Sieci.

W podręczniku biologii dla szkół ponadgimnazjalnych wydawnictwa „Operon” (J. Ballerstet i inni), w wydaniu 2 z 2004 roku, błędnie podano „kalteria” (str. 55 i 58) – takie błędy nie powinny się zdarzać w podręcznikach, wystawiają one bardzo negatywne świadectwo o wydawnictwie. Poprawną nazwę katleria znaleźć można w innych podręcznikach (np. A. Szweykowska, J. Szwejkowski, Botanika, PWN, Warszawa 1992, t. I str. 265 oraz t. II str. 120).


kazanowa, zob. casanova.


Keczua | Keczua wg SGJP to tylko nazwa plemienia, a nie określenie człowieka, w dodatku wyraz nieodmienny. Tymczasem można zetknąć się także ze znaczeniem «Indianin z plemienia o tejże nazwie». Wyraz ten jest wówczas odmienny. Potwierdza to internet, w którym można spotkać np. oba wariantywne dopełniacze Keczuy / Keczui. .


kelyfit «jedna z odmian węgla kamiennego» | . Wzmiankowany w Słowniku wyrazów obcych PWN, umieszczony też w SGJP2. .


kemping | Taka forma ortograficzna stawiana jest na pierwszym miejscu przed camping, co należy uznać za chwalebne. Obca pisownia camping powinna być wyraźnie uznana za niezalecaną lub wręcz napiętnowana jako błędna. Wyraz ten ma u nas dostatecznie długą tradycję, a co najważniejsze, w wielu tekstach stosuje się pisownię zgodną z obowiązującymi w języku polskim zasadami.

Wątpliwości wzbudza jedynie uznanie alternatywnej wymowy [kampiŋk] za niepoprawną, podczas gdy jest ona dość częsta wśród Polaków. Konsekwentnie wymowie takiej powinna towarzyszyć ortografia kamping, nieuznawana przez słownikarzy, choć obecna w polskich tekstach. Warto zauważyć, że wymowa z [a] (i w ślad za nią pisownia z -a-) jest analogiczna jak w wyrazach kampus czy kamper.

Skoro część Polaków woli wymawiać kamping, część zaś kemping (i taką wymowę dopuszcza jako jedyną możliwą WSPP, niezależnie od pisowni), obie formy powinno uznać się za równie poprawne. Por. standard.


kędy | Wybór pomiędzy zaimkami gdzie, dokąd, kędy, którędy rodzi czasem problemy poprawnościowe. Archaiczny dziś zaimek kędy, spotykany tylko w dawniejszej literaturze, występuje jako pytajny lub względny. Zob. też kto.

Zaimek względny kędy:

Leć, kędy życia pieśń wzdyma i gnie się.


kiang «gatunek ssaka z rodziny koniowatych, Equus kiang» | Wraz ten został umieszczony w SGJP2.


kiedy | Zaimek ten występuje jako pytajny lub względny, i jest w tej drugiej funkcji synonimiczny wobec gdy. Zob. też kto. (kiedy tylko)

Zaimek pytajny kiedy:

Nie obchodzi mnie, kiedy przyjdziesz.
Nie wiemy, kiedy to było.
Nie pamiętam, kiedy to się stało.
Nie czuł, kiedy go Waldek pociągnął za ucho.

Zaimek względny kiedy:

Beata lubiła, kiedy przynosił jej czekoladki.
Lubię, kiedy pada.
Kiedy wracaliśmy, był już wieczór.
Kiedy to było, wtedy spałem.
Lubię spać, kiedy pada.
Dowiedziałem się o meczu, kiedy padało.
Rozpłakała się, kiedy się z nami żegnała.
Kiedy zarobię dużo pieniędzy, wtedy kupię sobie samochód.
Kiedy wszyscy usiedli, Zofia zaczęła śpiewać.
Zjemy kolację, kiedy ojciec wróci.
Pociąg już dawno odszedł, kiedy wpadłem zdyszany na peron.
Lata siedemdziesiąte, kiedy panował względny dobrobyt, już nigdy nie wrócą.


kiedykolwiek


kiedyż


Kiel, zob. Kilonia.


kiełcz «Dentalium sp., rodzaj mięczaka z gromady łódkonogów (Scaphopoda)» | Takie sympatyczne polskie tłumaczenie nazwy łacińskiej używane jest w podręcznikach zoologii (np. Feliksiak S. i in., Zoologia, PWN, Warszawa 1977, str. 434). . Nie znają go też inni słownikarze, a nawet nie udaje się go znaleźć przy pomocy wyszukiwarek internetowych.


kiełż «Gammarus sp., rodzaj skorupiaków (Crustacea) z rzędu obunogów (Amphipoda)» | Niestety, «rak». W rzeczywistości raki i kiełże są jedynie odlegle spokrewnione.


kierowca | Choć rzeczowniki z przyrostkiem -ca mają żeńskie odpowiedniki zakończone na -czyni, normalnie w języku polskim kobietę prowadzącą pojazd określa się terminem męskim, a więc jako dobrego kierowcę, nie jako dobrą kierowczynię. Por. wędrowiec.


kierowczyni | Poprawny i regularny żeński odpowiednik wyrazu kierowca, który nie wiadomo dlaczego używany jest bardzo rzadko i jest piętnowany w wydawnictwach poprawnościowych. Ostatnio funkcjonuje już jednak w języku oficjalnym, przynajmniej w odniesieniu do kobiet kierujących autobusami w Poznaniu. Jego użycie popiera też dość tradycyjnie nastawiona do języka Katarzyna Kłosińska z Poradni Językowej PWN.


kierunek | Wyraz ten w matematyce oznacza nieskończony zbiór, do którego należy pewna prosta oraz wszystkie proste do niej równoległe. W fizyce (i matematyce) jest to też właściwość wektora: dwa wektory mają ten sam kierunek, jeśli proste, na których je zbudowaliśmy, należą do tego samego kierunku rozumianego jako zbiór równoległych prostych. Mówiąc prościej, dwa wektory mają ten sam kierunek, jeśli są równoległe lub antyrównoległe.

Zupełnie inaczej rozumiemy kierunek w języku potocznym. Dla fizyka pociąg jadący idealnie prostym torem z miasta A do miasta B oraz pociąg jadący z miasta B do miasta A poruszają się w tym samym kierunku. Ich wektory prędkości są antyrównoległe: mają ten sam kierunek, a różnią się zwrotem – ich zwroty są przeciwne. Potocznie powiemy jednak, że oba pociągi poruszają się w przeciwnych kierunkach. Potocznie rozumiany kierunek określa jednocześnie matematyczno-fizyczne kierunek i zwrot.

SJP całkowicie ignoruje naukowe znaczenie terminu „kierunek” i podaje jedynie następujące znaczenia:

  1. «strona, w którą ktoś lub coś się zwraca albo porusza; droga, linia prowadząca do jakiegoś miejsca»;
  2. «wytknięty cel i sposoby działania lub postępowania»;
  3. w sztuce, literaturze, nauce itp.: «tendencja»;
  4. «strona, w którą skierowane jest działanie wojsk, lub pas terenu, na którym są prowadzone działania bojowe»;
  5. daw. «kierowanie»

kilkaset | WSPP dopuszcza jedynie tradycyjne akcentowanie tego wyrazu na pierwszej sylabie (kilkaset) za wzorcowe. Tymczasem regularna forma z akcentem na drugiej sylabie (kilkaset) jest dziś powszechna, nawet w mowie osób wykształconych. Takie nieprzejednane stanowisko musi dziwić akurat w wypadku tego wyrazu, skoro regularną (choć nie tradycyjną) wymowę czterysta, siedemset, osiemset, dziewięćset uznano za potocznie dopuszczalną. Zob. też paręset, meritum, optimum, technika.


Kilonia «stolica Szlezwiku-Holsztynu» | Kiel.


kinematyka «dział fizyki opisujący ruch w sposób geometryczny, bez analizy jego związku z działającymi siłami i cechami fizycznymi ciał, takimi jak masa» | Nazwy tej nauki brak w WSPP, choć może powodować problemy poprawnościowe analogiczne jak uwzględniona kinetyka. Podobnie jak we wszystkich innych wyrazach podobnego pochodzenia, dziś przeważa wymowa kinematyka, i tylko tradycjonalistom zdarza się akcentować ten wyraz na trzeciej sylabie od końca: kinematyka. Por. technika.


kinetyka «dział fizyki badający związki pomiędzy siłami i momentami sił działającymi na ciało a jego ruchem, często uważana za synonim dynamiki; dział chemii fizycznej badający przebieg reakcji chemicznej w czasie» | Podobnie jak w wypadku wielu innych wyrazów podobnego typu, WSPP zaleca wymowę z akcentem na trzeciej sylabie od końca (kinetyka) i traktuje regularną i powszechną postać kinetyka zaledwie jako potocznie dopuszczalną, mimo jej znacznego rozpowszechnienia. Por. technika.


kiszłak, zob. kyszłak.


klasa «ranga taksonów używanych w klasyfikacji istot żywych» | Botanicy z zupełnie niewiadomych powodów uparli się, by classes nazywać po polsku klasami, choć jednostki o tej samej randze określa się w zoologii jako gromady. Nie byłoby to jeszcze nadmiernie kłopotliwe, ale i tak stwarzałoby problemy autorom podręczników biologii obejmujących całość istot żywych (np. podręczników szkolnych). Natomiast szkodzi powadze nauki i nie może być dłużej tolerowana sytuacja, w której termin gromada botanicy stosują jako tłumaczenie łac. divisio, będącego nazwą jednostki nadrzędnej wobec klasy, odpowiadającej zoologicznemu typowi.

. Zob. gromada, typ.


klaskać | Obok klaszcze dopuszczono w WSPP formę klaska jako rzadką. Ciekawe, że formę chlasta postawiono przed chlaszcze.


klaun | Autorzy WSPP wolą ortograficzną hybrydę klown, i to przed formą z ortografią oryginalną: clown. Trudno zaakceptować takie stanowisko. Por. biznesmenka.


kleszczuga «skorupiak z rzędu Tanaidacea» | W SGJP umieszczono wiele nazw organizmów, niestety, .


klimat «całość warunków pogodowych charakterystycznych dla danego obszaru» | Wyrażenie klimat i atmosfera spotkania . W innych znaczeniach klimat to oczywiście nie atmosfera.


kłopotać się | W WSPP zaakceptowano tylko formę kłopocze się, obok książkowego kłopoce się, natomiast niepoprawne ma być kłopota się. Jednocześnie obok szczebiocze i szczebioce dopuszcza się szczebiota.


kocing «spędzanie wolnego czasu, siedząc lub leżąc na kocu» | . Został ukuty przez twórców reklamy piwa marki Łomża, por. łomżing; zob. np. tutaj i tutaj.


kocisko | Istnieje przede wszystkim D lm kocisk. Por. psisko.


Kodrąb | Nazwa miejscowości Kodrąb w powiecie radomszczańskim jest rzeczownikiem rodzaju m3. Lokalna tradycja nakazuje stosować odmianę twardą z wymianą: do Kodręba, w Kodrębie; taki właśnie model wprowadzono też do SGJP2. Dość rozpowszechniona jest też jednak odmiana miękka z wymianą: do Kodrębia, w Kodrębiu. WSO ignoruje to zupełnie i podaje Kodrąb, Kodrąba.

W powiecie kamieńskim (woj. zachodniopomorskie) istnieje inna miejscowość o nazwie Kodrąb, o odmianie miękkiej bez wymiany: do Kodrąbia, w Kodrąbiu.


koedukacyjny | Wyraz ten oznacza «przeznaczony do pobierania nauki przez osoby obojga płci» i odnosi się do szkół i innych placówek koedukacyjnych. Rażącym błędem jest używanie terminu toaleta koedukacyjna w znaczeniu «toaleta przeznaczona dla osób obojga płci», ponieważ sugeruje, że w takiej toalecie zachodzi jakiś rodzaj edukacji. WSPP zawiera hasło koedukacyjny, ale sprawą rzekomych koedukacyjnych toalet już się niestety nie zajął.


kolisko | Istnieje przede wszystkim D lm kolisk. Por. bucisko.


Köln, zob. Kolonia.


kolokwialny | Wyraz snobistycznie nadużywany zamiast tradycyjnego terminu potoczny. Uderza zwłaszcza manieryczne mówiąc kolokwialnie zamiast mówiąc potocznie.


Kolonia «miasto w Nadrenii Północnej-Westfalii» | Köln.


kołatać | Obok kołacze i książkowego kołace dopuszczono w WSPP formę kołata jako rzadką.


kombinacja | Kombinacją nazywamy zestawienie utworzone z określonej liczby elementów jakiegoś zbioru, przy czym elementy te mogą się powtarzać w wypadku kombinacji z powtórzeniami, lub też nie mogą się powtarzać w wypadku kombinacji bez powtórzeń. Ponieważ kolejność elementów kombinacji nie ma znaczenia, kombinacje są zbiorami lub multizbiorami.

W języku potocznym słowo kombinacja często oznacza wariację (jeśli kolejność elementów jest istotna). Np. ciąg cyfr niezbędny do otwarcia sejfu lub walizki nie jest kombinacją, ale właśnie wariacją.


komers «zabawa organizowana na koniec nauki w danej szkole» | Google zwraca 154 000 wystąpień tego wyrazu, choć SJPDor (i SGJP) określał wyraz jako przestarzały (w SGJP2 uwagę tę usunięto). Por. drapieżca, innowierca, kutia, Lechita, łaskawca, naprawca, naśmiewca, pomsta, przęśl, rybożerca, sodomita, zbójca, zdzierca.


komitadżi «członek oddziałów zbrojnych krajów bałkańskich» | . W jego odmianie występują interesujące formy komitadżiego, komitadżiemu itd., zob. czajczi, Czuwaszja.


komitet | WSPP dopuszcza w tym wyrazie akcentowanie trzeciej sylaby od końca (komitet) na równi z wymową z regularnym akcentem na drugiej sylabie od końca (komitet). Tymczasem użycie formy akcentowanej nieregularnie jest rzadkie i nadaje mowie charakter nacechowany, często wręcz sztuczny. Por. prezydent, Rzeczpospolita, technika, w ogóle.


komplet | Wyrażenie pełny komplet .


komputeroholik «człowiek używający komputera przez nadmierną ilość czasu» | . Zob. seksoholik.


kondycja | Wyrażenie kondycja i stan . Niestety, umknęło uwadze słownikarzy.


konger «ryba Conger conger, podobna do węgorza» | Ta nazwa zawiera nieruchome -e- (np. D kongera). Interesujące, że w łacinie występuje -e- ruchome, stąd rodzina, do której należy ten gatunek, to Congridae. Nieruchome -e- jest jednak wymagane w języku polskim z powodu istnienia zasady, że grupy -ke-, -ge- nie mogą zawierać -e- ruchomego, por. onager.


koniec | W użyciu istnieją wyrażenia z końcem jesieni, z końcem czerwca. WSPP nie wypowiada się na temat ich poprawności, natomiast udziela sprzecznych zaleceń odnośnie analogicznych z początkiem wiosny, z początkiem czerwca. Zob. początek.


konopie | Istnieją wypadki, gdy rzadko używany wyraz odziedziczony, który powinien być wymawiany z miękką wargową, wymawiany jest z grupą z [j]. Najbardziej charakterystycznym przykładem jest tu wyraz konopie. Zamiast oczekiwanej wymowy [konop′e] powszechnie słyszy się [konopje]. W konsekwencji zamiast [konop′i] mamy [konopji], co mówiący zapisują ze słuchu jako konopii.

Taka pisownia jest jednak póki co błędem ortograficznym. I chyba nim pozostanie tak długo, jak długo po pierwsze nie przyzna się, że (asynchroniczne) miękkie wargowe nie są tożsame z grupami wargowa + [j], a po drugie nie weźmie się pod uwagę ortograficznego uzusu.


Konstancja «miasto w Badenii-Wirtembergii» | Konstanz. Dawniej używano nazwy Kostnica.


Konstanz, zob. Konstancja.


kontemplować | Według autorów WSPP poprawna jest tylko kontemplacja czegoś, natomiast niepoprawna jest nie tylko kontemplacja o czymś (z czym się można raczej zgodzić), ale także kontemplacja nad czymś (co należy uznać za jeden z wielu absurdów zawartych w tym słowniku). SJP podaje «kontemplować nad czymś przez pewien czas» jako znaczenie czasownika pokontemplować, zatem składni kontemplować nad czymś nie można uważać za błędną.


kontynuować | Zwroty nadal kontynuować, dalej kontynuować, kontynuować w dalszym ciągu , co słusznie zauważają autorzy WSPP i PBB.


kortaderia, zob. gynerium.


kosmetyka | Podobnie jak w wypadku wielu innych wyrazów podobnego typu, WSPP zaleca wymowę z akcentem na trzeciej sylabie od końca (kosmetyka) i traktuje regularną i powszechną postać kosmetyka zaledwie jako potocznie dopuszczalną, mimo jej znacznego rozpowszechnienia. Por. technika.


Kostaryka | Choć nazwa tego kraju kończy się na -yka, jest jednak innego pochodzenia niż wyrazy grecko-łacińskie z takim zakończeniem. Dlatego akcent zawsze pada tu na drugą sylabę od końca: Kostaryka. Por. Andżelika, Angelika, arnika, Dominika, technika.


kosz | Rzeczownik ten jest zazwyczaj rodzaju m3, choć istnieje fraza dać kosza. Por. nos.


kraj | Wyraz ten występuje m.in. jako określenie rodzajowe, na ogół z zależną przydawką dopełniaczową: Kraj Basków, Kraj Kwitnącej Wiśni, lub przymiotnikową: Kraj Krasnodarski, Kraj Nadmorski. Inaczej niż w nazwach obwodów, . Nazwy krajów związkowych Niemiec i Austrii używane są zwykle bez określenia rodzajowego: Bawaria, Nadrenia-Palatynat, Brandenburgia; Karyntia, Tyrol, Górna Austria; ale: kraj związkowy Saara, kraj związkowy Salzburg (często z taką właśnie ortografią, podkreślającą, że określenie rodzajowe nie jest częścią nazwy własnej).


krajać | W WSPP zaakceptowano tylko formę kraje, natomiast niepoprawne ma być kraja. Problem ten zdaje się tracić na znaczeniu, gdyż krajać wypierane jest przez kroić, zwłaszcza w znaczeniu jednokrotnym.


krajan | Ten ciekawy rzeczownik ma nietypowy M. lm ndepr krajanie, D lm krajanów, a więc odmienia się jak rzeczowniki zakończone na -anin. Zob. Cygan.


krągłouste | Utarło się mówić, że np. człowiek jest ssakiem, wróbel – ptakiem, jaszczurka – gadem, traszka – płazem, a karp – rybą, ale o minogu mówi się najczęściej tylko, że jest przedstawicielem krągłoustych. Tymczasem z logicznego i gramatycznego punktu widzenia za błąd nie powinno się uważać stwierdzenia: minóg jest krągłoustym.

Na ogół w Polsce ludzie wiedzą, że minogi nie są rybami. Odpowiedniego poziomu świadomości brakuje natomiast w USA. . Kiedyś już raz tłumacze „Świata Nauki” musieli wskutek zdecydowanej krytyki czytelników zamieszczać sprostowanie po tym, jak bezmyślnie nazwali minoga rybą w ślad za oryginalnym tekstem („Scientific American”).


kreatywny | Wyrażenie kreatywny i twórczy . Niestety, umknęło uwadze słownikarzy.


kretyk | .


kręgouste | Jest to inna polska nazwa gromady krągłoustych.


Kriszna «imię hinduistycznego boga» | , postać Kryszna powoli wychodzi z użycia.


krokydolit «minerał z grupy amfiboli, występujący w skałach metamorficznych» | , czasem także postać krokidolit.


kropka | Kropki używa się u nas często jako separatora trójek cyfr w zapisie liczb co najmniej czterocyfrowych, np. 1.456 lub 85.550. Należy jednak pamiętać, że zapis taki nie jest uniwersalny, i to z co najmniej kilku powodów.

Po pierwsze, w krajach anglosaskich, a także w komunikacji międzynarodowej, kropka oddziela część całkowitą liczby od części ułamkowej, a więc spełnia taką samą rolę, jak u nas przecinek. Wówczas np. 85.550 kg oznacza osiemdziesiąt pięć kilogramów i 550 gramów. Separatorem trzycyfrowych grup jest wówczas przecinek, np. 1,000,000 – milion. Choć w polskich tekstach tego typu zapisu tradycyjnie się unika, trzeba przyznać, że jest on znacznie bardziej logiczny, co objaśniono pod hasłem przecinek.

Po drugie, w programach matematycznych na ogół nie dzieli się liczb na trzycyfrowe fragmenty, a kropka również oddziela część całkowitą od ułamkowej. Poprawny (możliwy do zaakceptowania przez program) jest wówczas zapis 12345.67 – dwanaście tysięcy trzysta czterdzieści pięć i sześćdziesiąt siedem setnych.

Po trzecie, w liczbach czterocyfrowych w ogóle nie należy oddzielać pozycji tysięcy od niższych. Dlatego poprawny jest tylko zapis 1456.

Po czwarte, w polskich tekstach jako separatora grup cyfr powinno się używać spacji, a nie kropki (i nie przecinka), ale tylko wówczas, gdy cyfr w części całkowitej jest więcej niż cztery. Z tego względu powinniśmy pisać np. 85 550 – osiemdziesiąt pięć tysięcy pięćset pięćdziesiąt. Aby zapobiec dzieleniu liczby pomiędzy dwie linie tekstu elektronicznego, zaleca się stosowanie tzw. twardej spacji (lub spacji niełamliwej). Operowanie tym symbolem napotyka jednak na problemy, gdyż zwykłe sterowniki klawiatury nie pozwalają uzyskiwać go bez specjalnych zabiegów.

Po piąte, istnieją języki, w których liczenie odbywa się w oparciu o grupy nie trzycyfrowe, ale czterocyfrowe. Tak właśnie jest w językach chińskich. Oto kilka liczb w języku mandaryńskim:

Powyższy przykład musi uświadomić, że zapis cyfrowy wcale nie jest uniwersalny i w różnych językach świata bywa różny.


królisko | Wyraz jest rodzaju nijakiego, rzadziej męskoosobowego. W D lm obok regularnej formy królisk spotyka się też postać królisków, używaną również w znaczeniu B lm. Zob. chłopisko.


krytyczny | Przymiotnik ten pochodzi od wyrazu krytyka, dlatego zasadniczo oznacza «ujemny, negatywny, surowy, ostry» (np. o ocenie), a także (jeśli odnosi się do człowieka) «negatywnie lub surowo oceniający, uważający coś za naganne». W znaczeniu pierwszym powiemy o krytycznej ocenie czegoś, w drugim używamy zwykle składni krytyczny wobec (względem) czegoś. Jednak krytyczny może oznaczać także «oparty na rzeczowej analizie, właściwej ocenie», i takie właśnie znaczenie jest pierwotne. Dlatego właśnie powiemy o kimś, że jest bezkrytyczny lub robi coś bezkrytycznie, jeśli jego działania nie poprzedza poprawna ocena sytuacji. Krytyczny to także «odnoszący się do krytyki, recenzji, związany z krytyką, recenzją», jeśli krytyka nie oznacza nagany, ale po prostu analizę (np. dzieła literackiego) zakończoną oceną.

We współczesnym języku szerzy się jeszcze jedno znaczenie wyrazu krytyczny, niezwiązane z dokonywaniem jakiejkolwiek oceny: «graniczny, decydujący o dalszym ciągu zdarzeń, związany z kulminacją zagrożenia». Mówimy więc o krytycznym momencie w dziejach, grożącym zniszczeniem lub upadkiem cywilizacji, albo też takim, w którym dokonano znaczącego odkrycia naukowego lub kiedy nastąpił przełom technologiczny, zmieniający życie ludzi (często pozytywnie), o krytycznym stanie układu fizycznego, który może zmienić się diametralnie już przy minimalnej zmianie jakiegoś parametru, o krytycznym stanie chorego, który może skutkować śmiercią, o masie krytycznej, której przekroczenie doprowadzi do zainicjowania reakcji łańcuchowej i wybuchu bomby jądrowej, a nawet o krytycznym czasie, w którym popełniono przestępstwo (tu przymiotnik krytyczny oznacza w istocie tyle, co «istotny, omawiany, będący przedmiotem zainteresowania policji lub sądu»). Jest to zasadniczo znaczenie nowe, utrwalone pod wpływem języka angielskiego, powiększające i tak sporą wieloznaczność przymiotnika krytyczny, i dlatego językowo niekorzystne. Niestety, w WSPP nie znajdziemy jego oceny normatywnej.


krytyka | Podstawowym, domyślnym znaczeniem tego wyrazu we współczesnym języku polskim, jest «ujemna, negatywna ocena, nagana, wytknięcie błędów i braków». Istnieją zwroty i wyrażenie, które jednoznacznie wskazują na to właśnie znaczenie, np. miażdżąca (ostra, otwarta, surowa, bezkompromisowa) krytyka, poniżej wszelkiej krytyki, narażać się na krytykę, nie wytrzymywać krytyki. Warto jednak pamiętać, że wyraz pierwotnie znaczył (i czasami znaczy do dziś) tyle, co «sztuka właściwego oceniania, sztuka formułowania ocen», bez owego negatywnego zabarwienia. Poza tym krytyka może także przyjmować znaczenia «szczegółowa analiza i ocena, recenzja» (np. dzieła literackiego czy filmowego, czyichś dokonań – niekoniecznie negatywna), «tekst, artykuł, wypowiedź ze szczegółową analizą i oceną», «dział piśmiennictwa obejmujący teksty zawierające szczegółowe analizy i oceny», a nawet «ogół krytyków, ludzi zajmujących się analizowaniem i formułowaniem ocen». Czasami tę wieloznaczność wykorzystują niektórzy dyskutanci, udając, że nie zrozumieli treści zarzutu adwersarza. Jest to jednak tylko element ich erystyki, nieuczciwej i irytującej formy dyskutowania, dowodzącej jedynie braku własnych argumentów. Nawet bowiem, jeśli nie jest to zgodne z tradycją i etymologią, krytyka we współczesnym języku oznacza naganę, chyba że z kontekstu wynika wyraźnie, że jest inaczej.

Podobnie jak w wypadku wielu innych wyrazów podobnego typu, WSPP zaleca wymowę z akcentem na trzeciej sylabie od końca (krytyka) i traktuje regularną i powszechną postać krytyka zaledwie jako potocznie dopuszczalną, mimo jej znacznego rozpowszechnienia. Por. krytyczny, technika.


kryzelnica «przedstawiciel gromady Phoronida, prawdopodobnie spokrewnionej z mszywiołami i ramienionogami» | Termin taki propagowany jest w nowszych podręcznikach zoologii bezkręgowców (m.in. autorstwa Cz. Jury), zagościł też w EPWN. , zapomnieli o nim także inni słownikarze. W niedawno wydanym podręczniku pod red. Cz. Błaszaka z niewiadomych powodów wprowadzono błędną nazwę kryżelnice.


krzesać | W WSPP zaakceptowano tylko formę krzesze, natomiast niepoprawne ma być krzesa. Inną opinię wyraża SGJP2, podając obie te formy.


krzywoprzysięzca | W żeńskim odpowiedniku tego wyrazu, utworzonym przy pomocy formantu -czyni, powinno prawdopodobnie dojść do wymiany -z- na -ż-, podobnie jak dzieje się to w parze zwycięzca – zwyciężczyni. Wątpliwość tę trudno rozstrzygnąć, gdyż wyraz taki nie jest notowany w słownikach, a warunki, kiedy wymiana ma zachodzić, a kiedy nie, nie zostały nigdzie sprecyzowane.


krzywoprzysiężczyni | Jest to prawdopodobnie poprawna postać ortograficzna żeńskiego odpowiednika wyrazu krzywoprzysięzca. W słownikach wyraz ten nie jest notowany, choć trafia się w tekstach polskich, o czym informują internetowe wyszukiwarki.


ksero | Jak zgodnie nakazują słowniki, wyraz ten należy zapisywać zawsze w postaci spolszczonej. Osoby piszące xero dają dowód nieuctwa, lub, jak kto woli, braku kompetencji językowych. Por. seks.

WSPP podaje, że wyraz ten jest nieodmienny i ma kilka znaczeń: «kserokopiarka» (w Słowniku określana jako kserograf), «kserokopia», «punkt usługowy, w którym wykonuje się kserokopie», «kserograficzny». W rzeczywistości w języku szerzą się postacie odmienne: ksera, kserze itd. Brak wzmianki o nich należy uznać za usterkę.


kto | Zasady poprawnego użycia zaimków pytajnych i względnych kto, co, który, jaki, czyj są bardzo skomplikowane i nieprecyzyjne. Por. dokąd, dopóki, gdy, gdzie, ile, im, jak, kędy, kiedy, którędy, odkąd, póki, skąd, a także oraz.

Zaimek pytajny kto (w przeciwieństwie do sytuacji w jęz. rosyjskim) odnosi się zasadniczo tylko do osób, nie do zwierząt; WSPP dopuszcza jego użycie wobec zwierząt pod warunkiem, że mowa o zachowaniach i czynnościach właściwych również człowiekowi, w przeciwnym wypadku można jedynie użyć zaimka co. Reguła ta wydaje się sztuczna: w rzeczywistości użycie zaimka kto sugeruje, że zadający pytanie spodziewa się uzyskać w odpowiedzi imię lub inne określenie identyfikujące człowieka. Na przykład pytanie kto zbił szybę? zawsze zawiera w sobie podejrzenie, że dokonał tego człowiek (a odpowiedź papuga zawsze jest w takiej sytuacji niezgodna z oczekiwaniem pytającego). Przykład z WSPP: Kogo nakarmiłeś? – Owczarka i żółwia wydaje się mocno sztuczny, w normalnym języku spytamy raczej Które zwierzęta nakarmiłeś?

Pytania kto (a także kogo, komu itd.) używamy, gdy nie chcemy lub nie umiemy w żaden sposób ograniczać zbioru potencjalnych osób, które mogą pojawić się w odpowiedzi; w przeciwnym wypadku używamy zaimka który. Pytanie kto stawiamy też, gdy nie znamy płci osoby, o którą pytamy, nawet wówczas, gdy ograniczmy się do ściśle określonej grupy osób. Spytamy zatem kto z was to zrobił, jeśli grupa obejmuje osoby obu płci – ale który z was to zrobił, jeśli grupa obejmuje tylko osoby płci męskiej (lub jeśli podejrzewamy, że sprawcą jest mężczyzna). Wobec tego naturalnie zabrzmią jedynie pytania: kto z państwa?, który z panów?, którzy z panów? która z pań? które z pań? (ale nie np. który z państwa?). Zaimek kto, w przeciwieństwie do który, jest jedynie zaimkiem rzeczownym, a to wyklucza możliwość nazwania grupy, do której się ograniczamy (np. komu? – ale któremu żołnierzowi?). Zaimek kto nie odmienia się przez liczbę, może więc wskazywać, że pytający nie wie, czy chodzi o jedną, czy o więcej osób.

Pytanie kto to jest? ma na celu zdobycie informacji identyfikujących osobę (imienia, nazwiska, czasem stopnia pokrewieństwa). Pytania kim on jest? używa się w celu zdobycia informacji o pozycji zawodowej lub pełnionej funkcji; pytania czym on jest? praktycznie nie używa się dziś w tym celu, wbrew informacjom zawartym w WSPP. Samo pytanie czym on jest? w odniesieniu do osób jest rzadkie i ma odcień przenośny, poetycki itd. Naturalnie zabrzmiałby np. taki dialog: Czym on jest? – Nędzną kreaturą.

W zwrotach bezpośrednich używa się niejednoznacznego pytania kim pan jest? w obu funkcjach; kontekst pozwala się zwykle domyśleć indagowanemu, co powinien odpowiedzieć. Podobnie spytamy kim jest ta kobieta? zarówno wtedy, gdy chodzi o określenie tożsamości, stanowiska czy stopnia pokrewieństwa. W razie kłopotów możemy zapytać np. kim pan jest z zawodu?, albo też kim jest dla pana tamta kobieta?; pytanie czym pan jest? brzmiałoby dziś nadzwyczaj dziwacznie. Szkoda więc, że np. autorzy kursów esperanta (zapewne w celu podkreślenia rzekomych podobieństw między tym językiem a współczesną polszczyzną) tłumaczą pytanie o tożsamość kiu vi estas jako kim pan jest, a pytanie o zawód kio vi estas jako czym pan jest, bo przez taką naganną praktykę ich wyjaśnienia stają się dla kursanta niezrozumiałe.

Zgodnie z informacją podaną w WSPP forma dopełniacza kogo? nie powinna być używana zamiast czyj?, a więc na przykład wówczas, gdy pytamy o przynależność (np. czyj to zeszyt?). Istnieje jednak we współczesnym języku, zwłaszcza mówionym, tendencja do unikania zaimka czyj na różne sposoby, dlatego zamiast czyja to torba? możemy usłyszeć do kogo należy ta torba? (jednak kogo to torba? byłoby już niepoprawne i rażące).

Chodzi o to, kto za to odpowie (pominięcie to nie jest możliwe, ale też nie jest ono skorelowane z zaimkiem kto).
Wiem, kto to powiedział.
Ludzie wiedzą, o kim mowa.
Wiadomo, kto jest dobrym lekarzem.
Pytała mnie, komu pożyczyłem pieniądze.
Nie powiedziałeś mi, kto cię tak urządził.
Nie powiedziała, kogo miała na myśli.

Zaimek względny kto odnosi się także jedynie do osób i stosują się do niego inne zasady odnoszące się do pytajnego kto. W zdaniu nadrzędnym może (nie musi) wystąpić korelat ten (w rodzaju męskim, w odpowiednim przypadku): Kłamie, kto to powiedział. Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada.

Kto próżnuje, ten nie zbiera plonów.
Kto nie potrafi odpoczywać, nie potrafi pracować.
Kto chce, niech zostanie w domu.
Kto kłamie, nie ma wiary.
Kto jest syty, głodnego nie zrozumie.
Kto robił inaczej, narażał się na drwiny.

Najczęściej wskaźnikiem nawiązania są zaimki kto, co, który w dowolnym przypadku. Korelatem jest tym, tą:

Jan był tym, kim chciał być.
Jestem tym, czym byłem.
Był on dla mnie tym, czym starszy brat dla rodzeństwa.
Byliśmy czymś, co dopiero się stawało.
Stał się tym, kto nigdy nie pozwoli nam zabłądzić.

Gdy wskaźnikiem zespolenia jest zaimek względny, korelat jest niemal zawsze możliwy, choć nieobowiązujący:

Kto mieszkał w tym pałacu, temu zakłócał spoczynek strach przed upiorem.
Pójdę z tym, kto mi przyjemny.
Wierzę temu, kto dotrzymuje słowa.
Dziadek kupi książkę temu, komu zechce.

Wskaźnikami zespolenia bywają i inne zaimki względne: kiedy, gdy, gdzie, kto, co. Korelatów zwykle brak, ale można je wstawić bez zmiany sensu:

Może przyjść do nas każdy, kto ma ochotę.


ktokolwiek


którędy | Wybór pomiędzy zaimkami gdzie, dokąd, kędy, którędy rodzi czasem problemy poprawnościowe. Zaimek którędy występuje jako pytajny lub względny. Zob. też kto.

Zaimek względny którędy:

Pójdziemy tędy, którędyśmy przyszli.
Wdzierają się, którędy mogą.


który | Zasady poprawnego użycia zaimków pytajnych i względnych kto, co, który, jaki, czyj są bardzo skomplikowane i nieprecyzyjne.

Zaimek pytajny który:

Czy wiesz, która godzina?
Udzielił jej informacji, o której odjeżdża jej pociąg.

Zaimek względny który:

WSPP podaje, że zaimek który (…) występuje zwykle na pierwszym miejscu w zdaniu podrzędnym i odnosi się do ostatniego rzeczownika w zdaniu nadrzędnym; może być poprzedzony tylko przyimkiem lub wyrażeniem przyimkowym: za pomocą, na podstawie, na mocy, w braku, w razie (…). Poza tymi wypadkami przestawianie zaimka który jest błędem.

Stwierdzenia te są nieprawdziwe, co słusznie podkreślają autorzy SWK. Lista dopuszczalnych wyrażeń przyimkowych jest niekompletna; należy uzupełnić ją przynajmniej o dwa kolejne: przy pomocy oraz w wyniku, być może także parę innych, jak pod wpływem, na prośbę, z powodu, w myśl, za sprawą, w pobliżu, w czasie, w skład, w obliczu, w zastępstwie, u podstaw, w zależności od, w stosunku do, w odniesieniu do (którego), na przekór (któremu), zgodnie z (którym) (zob. też następująca porada).

Ponadto który wcale nie musi odnosić się do ostatniego rzeczownika w zdaniu nadrzędnym, np. we fragmencie (…) zmartwiła się na widok leżącego pod stołem stosu rękopisów, który (…) zaimek który odnosi się do przedostatniego rzeczownika.

Ci, którzy odpowiedzą na wszystkie pytania, mogą opuścić salę.
Szczęśliwy, czyjej przewodniczą łodzi cnota i piękność (poezja, dziś naturalniejsze byłoby Szczęśliwy jest ten, którego łodzi…).

Najczęściej wskaźnikiem nawiązania są zaimki kto, co, który w dowolnym przypadku. Korelatem jest tym, tą:

Mieszko I jest tym, który budował państwowość polską.
Ja jestem tym, który cię uratuję.
Teraz ja będę tą, która dominuje.

Wskaźnikami zespolenia są często zaimki względne który, jaki, ile, co (potoczne), a korelatami odpowiednio ten, taki, tyle.

Był to ten pociąg, którym zwykle wracaliśmy do domu.
Najbardziej lubię tę dziewczynę, która siedzi pod oknem.
Wielokąt foremny to taki wielokąt, którego wszystkie boki mają równe długości i wszystkie kąty są takie same.
Wielokąt foremny to taki, którego wszystkie boki mają równe długości i wszystkie kąty są takie same (z elipsą wielokąt, por. zdanie poprzednie).

Zdarza się, że korelatów brak, ale zwykle można je dodać bez zmiany sensu zdania:

Jego córka, ta która ma niebieską torebkę, jest ruda (niezwykła pozycja korelatu jednoznacznie wskazuje, że on ma więcej córek, zob. podobne zdanie niżej).
Ludzie, którzy przywykli pracować, nie lubią mówić o głupstwach.
Uczniowie, którzy odpowiedzą na wszystkie pytania, mogą opuścić salę.
Czyngis-chan wypełnił historyczne zadanie, którym było zjednoczenie Mongołów.
Zamachu dokonali ludzie, którzy nie mogli dłużej godzić się na dziejącą się niesprawiedliwość.
Opowiem wam historię, która zdarzyła się dawno temu.
Oto bransoletka, która kosztowała fortunę.
Oto kobieta, którą podziwiam.
Żółw, którego wczoraj kupił, jest bardzo stary.
Spójrz na mężczyznę, którego syna wczoraj porwano.
Wysoki dom, którego dach się pali, jest na sprzedaż.
Alicja mieszka w miejscowości, która nosi nazwę Porów.
Obraz, na który patrzycie, jest falsyfikatem.
Podaj mi gazetę, która leży przed tobą.
Czytałem książkę, którą wypożyczyłem z biblioteki.
Pielęgniarka, która zrobiła ci zastrzyk, jest moją bratanicą.
Dom znajduje się za murami miasta, które rozłożyło się szeroko nad rzeką.
Dostałam sukienkę, która ma falbany.
Czytam książki, w których znajdują się opisy podróży.
Korek uliczny był powodem, dla którego omal nie spóźnili się na samolot.

Są łatwe do pomylenia ze zdaniami przydawkowymi, od których różnią się niemożliwością dodania korelatu:

Jego córka, która ma niebieską torebkę, jest ruda (jeżeli on ma jedną córkę, to zdanie to jest zdaniem opisującym, zob. jednak podobne zdanie wyżej).
Piotr, którego wszyscy lubili, zgłosił się na ochotnika (nie da się tu postawić pytania jaki Piotr? ani który Piotr?, nie da się też wprowadzić korelatu).
Wszedłem do jadalni, z której szybko wyszedłem (zdanie podrzędne wbrew pozorom nie określa jadalni, ale informuje o następnej czynności).
Otworzył im drzwi pokoju, do którego prędko weszły.
Z nieba, które pokryły ciężkie chmury, lunął gęsty deszcz.
Jej matka, która jest bardzo inteligentną kobietą, wie, jak to zrobić.
Ich nowy dom, który kosztował sporo, jest piękny.
Koń Tadeusza, którego zamierzam wypożyczyć, jest bardzo szybki.
Tadeusz, którego koń jest bardzo szybki, jest dżokejem.
Spotkałem Sylwię, którą bardzo lubię.
Widziałem się wczoraj z Agnieszką, której nie spotykałem od lat.
Ojciec, który był zawsze okazem zdrowia, ciężko się rozchorował.
Daniel, z którym rozmawiałem, jest sierotą.
Antarktyda, której klimat jest bardzo surowy, ma raczej ubogą faunę.
Korki uliczne, z powodu których omal nie spóźnili się na samolot, wprawiły ich w kiepski nastrój.
Wszyscy posłowie, z których żaden nie wyjechał jeszcze na wakacje, będą mieli spotkanie o godzinie dziesiątej.
Kupiła pięć jaj, z których dwa były zepsute.


którykolwiek


kuć | Zwrot kuć na pamięć wbrew obawom niektórych przewrażliwionych purystów nie jest pleonazmem. Uczniowskie kuć oznacza bowiem «uczyć się intensywnie», a kujonem może być osoba zazwyczaj przygotowana do lekcji, a niekoniecznie uczeń, który przyswaja sobie materiał bez zrozumienia. Stąd też zwrot wykuć na blachę «opanować daną partię materiału nauczania w sposób perfekcyjny». Rozumienie kucia jako uczenia się na pamięć również się zdarza, ale nie jest jedynym możliwym. Kuć na pamięć doprecyzowuje więc znaczenie.


kuesta «próg denudacyjny, próg strukturalny; stromy stopień lub próg skalny» | W CMs lp występuje postać kueście.


kułan, zob. dżigitaj.


kumosia | W D lm występuje forma kumosi obok kumoś. WSPP uznaje tylko tę drugą postać. Por. gosposia.


kupno | Liczba mnoga rzeczowników tego typu występuje rzadko. W D lm możliwe są formy kupien i kupn.


kutia | Jest to nazwa znanej wielu Polakom potrawy wigilijnej, por. komers.


kutikula «warstwa pokrywająca skórkę organów nadziemnych roślin, zbudowana z kutyny; zewnętrzna, bezkomórkowa warstwa ciała niektórych bezkręgowców (np. nicieni, stawonogów)» | ; wciąż używa się także postaci kutykula, i tylko taką postać notuje SJP. SGJP zawiera obie formy. W EPWN jest tylko hasło kutykula (tutaj i tutaj), ale formy kutikula używa się w treści kilku artykułów hasłowych.


kwasziorkor «choroba głodowa dzieci w krajach tropikalnych» | , ponadto stwarza problem ortograficzny, który można by rozwiązać wprowadzając pisownię kwaszjorkor.


kwerenda | Manierycznie używane zamiast rodzimego przeszukiwanie (dokumentacji, materiałów itd.).


kwiz, zob. quiz.


kwota | Obok tradycyjnego znaczenia «pewna suma pieniędzy» pojawiło się ostatnio zupełnie inne, nienotowane w słownikach, występujące np. w oficjalnym pojęciu kwota mleczna «odgórnie określony pułap produkcji mleka». W tym znaczeniu powinno się raczej używać terminów limit, kontyngent.


kyliks «starogrecka czara na wysokiej nóżce, z dwoma uchwytami» | , notuje go Wikipedia oraz SGJP2.


kynologia «nauka o psach» | .


kysz | . O tym wykrzykniku onomatopeicznym zapomniano w SJP.


kyszłak «wieś w Azji Środkowej» | , co odnotowuje Kopaliński. Starszą postacią jest kiszłak.

L

lagranżjan «rodzaj funkcji używanej w mechanice i teorii pola, różnica energii kinetycznej i potencjalnej» | Rozpowszechniona pisownia tego wyrazu narusza zasady pisowni litery j, jest jednak logiczna i zgodna z wymową.


lagynos «rodzaj naczynia używanego w starożytnej Grecji» | , występuje rzadko w polskich tekstach.


Lapończyk «członek grupy etnicznej zamieszkującej północną Norwegię, Szwecję, Finlandię i Płw. Kolski» | Nazwa Lapończycy jest tradycyjną nazwą polską. Używają jej praktycznie wszystkie polskie źródła drukowane, ma także pierwszeństwo w encyklopediach przed nazwą Saamowie, np. tutaj, tutaj i tutaj. Niestety, z powodu , kilku głuchych na wszelkie argumenty administratorów polskiej Wikipedii na ponad 4 lata narzuciło siłą sztuczny i całkowicie obcy polskiej tradycji termin Samowie jako podstawowy, dopiero w końcu października 2011 roku z pomysłu tego się wycofano. Posługiwanie się terminem Samowie . Termin ten jest promowany jedynie przez niedouczonych dziennikarzy i ludzi niemających pojęcia o polskiej tradycji.

O inteligencji jednej z takich osób najlepiej świadczy fakt, że broniąc terminu, który był narzucony przez Wikipedię, powołuje się ona na rzekome używanie go przez Poradnię Językową PWN – tymczasem cytowana wypowiedź broni tradycyjnej nazwy Lapończycy i tłumaczy, dlaczego nie powinno się od niej odchodzić w polskich tekstach. Historia ta dowodzi, że Wikipedia usiłuje tworzyć językową rzeczywistość i nie powinna być traktowana jako wiarygodne źródło danych, obnaża też autokratyczne mechanizmy sprawowania kontroli nad jej zawartością przez osoby przypadkowe i niekompetentne.


lastriko «materiał budowlany» | ; postać lastryko jest dwukrotnie częstsza w polskich tekstach. SGJP i WSO (ale już nie SJP) podają jeszcze ortografię oryginalną lastrico, która nie powinna być w ogóle stosowana, gdyż wyraz jest już dobrze przyswojony.

Wyraz ten jest odmienny; pozostawianie formy nieodmiennej, zwłaszcza przy użyciu -ry- (np. schody z lastryko), brzmi nienaturalnie i pretensjonalnie: powinno być schody z lastryka lub schody lastrykowe.


laur | WSPP nakazuje wyraz ten wymawiać jednosylabowo [laur], jest jednak wątpliwe, czy taka wymowa jest rozpowszechniona. Końcowa grupa spółgłosek, która przy takiej wymowie się pojawia, wymusza wymowę [la-ur]. W dopełniaczu problem znika: [lau-ru], podobnie w innych formach przypadkowych. Zob. też ankylozaur, astronautyka, centaur, dinozaur, hydraulik, laurka.


laurka | WSPP słusznie nakazuje wymowę [la-urka], nie: [laurka], to znaczy traktowanie u jako samogłoski. Zdumiewające jest wobec tego zalecenie wymowy jednosylabowej wyrazu laur. Zob. też ankylozaur, astronautyka, centaur, dinozaur, hydraulik.


Lear, zob. Lir.


Lechita | Dawniej określenie to znaczyło «Polak». Obecnie wśród języków zachodniosłowiańskich grupę lechicką przeciwstawia się grupom czesko-słowackiej i łużyckiej. A to oznacza, że określenie Lechita odnosi się do Polaka, Kaszuby, Pomorzanina lub Połabianina (w sensie językowym). Nie oznacza więc dziś tylko Polaka, i nie jest terminem dawnym (choć prawdą jest, że dziś częściej mówi się plemiona lechickie niż Lechici). Por. komers.


lecz | Spójnik łączny lub przeciwstawny. Występuje w języku książkowym, w mowie codziennej używa się ale. Por. oraz.

Spójnik łączny lecz:

Okolica jest malownicza, lecz niestety trochę malaryczna.
Grzeczność wszystkim należy, lecz każdemu inna.

Występuje w konstrukcji łącznej nie tylko… lecz także…:

Nie tylko byłem już w tej okolicy, lecz także spędzałem noc w tym domu.

Spójnik przeciwstawny lecz:

Dawniej go odwiedzała, lecz ostatnio była bardzo zajęta.
Tadeusz tępy nie był, lecz mało w naukach postąpił.
Grzeczność wszystkim należy, lecz każdemu inna.


leczo | Powszechnie odmieniany (jak ranczo: MBW leczo, D lecza, CMs leczu, N. leczem, lm MBW lecza, D lecz lub leczów, C leczom, N. leczami, Ms leczach). W zdumienie wprawia informacja podana w WSPP, że jest to wyraz nieodmienny.

Słownikarzom przydałoby się zdecydowanie więcej pokory wobec językowego zwyczaju (p. wnioskować). Autorki PBB odważyły się na szczęście zalecić jego odmianę. Podobnie w SGJP2 znajdziemy informację, że wyraz ten rzadko bywa nieodmienny.


ledwie, ledwo


legwan «przedstawiciel rodziny jaszczurek żyjących w Ameryce» | Wyraz pochodzi z hiszpańskiego el iguana, które z kolei wywodzi się z języków karaibskich. W tym dość dawnym zapożyczeniu grupę -gu- (z u spółgłoskowym) oddano polskim -gw-. Dziś zwyczaj dokonywania takiej substytucji zanika, dlatego obok dawniejszej legwan istnieje nowsza postać iguana. Por. guano.


lektyka | Podobnie jak w wypadku wielu innych wyrazów podobnego typu, WSPP zaleca wymowę z akcentem na trzeciej sylabie od końca (lektyka) i traktuje regularną i powszechną postać lektyka zaledwie jako potocznie dopuszczalną, mimo jej znacznego rozpowszechnienia. Por. technika.


leśniczy | Większość słowników (SJPDor, WSO, WSPP, ISJP) podaje tylko MW lm leśniczowie. Z badań uzusu wynika jednak, że Polacy wolą mówić ci leśniczy (jak ci służący), a część osób jest zaskoczona, że leśniczowie jest w ogóle wyrazem języka polskiego. Ciekawe, że żaden ze słowników nie podaje, że ci leśniczy to forma niepoprawna. Wygląda więc na to, że słownikarze po prostu przepisują to, co znaleźli w monumentalnym słowniku Doroszewskiego, bez skonfrontowania tych informacji z językową rzeczywistością. Pozytywnie wyróżnia się tylko SGJP, podając obie formy, tę słownikową i tę pochodzącą z rzeczywistego języka.


Lew | Zalecenia w WSPP dotyczące odmiany imienia Lew nie są w praktyce językowej przestrzegane. Otóż autorzy WSPP stwierdzają, że imię to w celowniku ma postać Lwowi (w opozycji do celownika lwu pochodzącego od rzeczownika pospolitego lew). Komentarze medialne dotyczące tzw. afery Rywina pokazały jednak wyraźnie, że słownikowe zalecenie kłóci się z praktyką językową. Wszyscy – spikerzy, komentatorzy prasowi, członkowie sejmowej komisji – używali jedynie formy Lwu Rywinowi, a nie Lwowi Rywinowi. Nie można chyba zarzucić wszystkim tym osobom, w tym szanownym posłom na Sejm RP, że używają niepoprawnego języka. Kto wobec tego mówi poprawnie? Stosowną informację w Słowniku należałoby zatem zmienić, tym bardziej, że niektóre inne słowniki, jak PBB, utrzymują (zgodnie z uzusem), że poprawna jest jedynie forma C Lwu.


Libiąż «miasto w powiecie chrzanowskim» | Rzeczownik rodzaju m3 (do Libiąża, w Libiążu).


lice | Jest to starsza forma wyrazu lico, ale tylko w dosłownym znaczeniu «twarz». MBW lm obu tych wyrazów brzmi (te) lica. Nie ma w języku polskim wyrazu, którego liczba mnoga brzmiałaby (te) lice. SGJP podaje D lm lic oraz liców; . Por. drzewce, ślepie, tomiszcze, żeremie.


Liechtenstein | W Europie istnieje tylko jedno państwo, któremu dotąd nie przyznano polskiej pisowni w wydawanych u nas słownikach. Sytuację tę należałoby więc zmienić, i pisać zgodnie z wymową Lichtensztajn zamiast Liechtenstein, a tym bardziej zamiast dziwacznego Lichtenstein. Niektórzy rzeczywiście mają odwagę przeciwstawić się słownikarzom, np. tutaj, tutaj lub tutaj.


likantropia, zob. lykantropia.


lila «liliowy, koloru liliowego» | Należy . W zdaniu pełni funkcję przydawki (bluzka lila, kolor lila), a więc zachowuje się składniowo jak przymiotnik. Wyrazu tego powinno się unikać, skoro istnieje przymiotnik liliowy o tym samym znaczeniu. Zob. beż, bordo, lilaróż, wideo.


lilak «roślina o naukowej nazwie Syringa sp.» | bez. .


lilaróż «lilioworóżowy» | Należy . W zdaniu pełni funkcję przydawki (sukienka lilaróż), a więc zachowuje się składniowo jak przymiotnik. Wyrazu tego powinno się unikać, skoro istnieje przymiotnik lilioworóżowy o tym samym znaczeniu. Istnieje natomiast rzeczownik lilaróż «kolor lilioworóżowy» (według słowników jest nieodmienny). Zob. beż, bordo, lila, wideo.


lingwistyka | Podobnie jak w wypadku wielu innych wyrazów podobnego typu, WSPP zaleca wymowę z akcentem na trzeciej sylabie od końca (lingwistyka) i traktuje regularną i powszechną postać lingwistyka zaledwie jako potocznie dopuszczalną, mimo jej znacznego rozpowszechnienia. Słusznie również zauważa, że w tym wyrazie zwykle wymawiamy niezależnie od miejsca akcentu [liŋgwistyka], rzadziej [lingwistyka]. Por. technika.


link «element strony internetowej odsyłający do innej strony» | WSPP nie zawiera takiego wyrazu, choć bywa on źródłem wątpliwości. Błędem jest mianowicie mieszanie linku z linką, co słusznie zdecydowanie podkreśla SPPGrze. Link jest rzeczownikiem rodzaju m3, i odmienia się następująco: lp MB link, D linku, C linkowi, N. linkiem, MsW linku; lm MBW linki, D linków, C linkom, N. linkami, Ms linkach. Ponadto często używa się DB linka (wyraz przechodzi do rodzaju m2), o czym słowniki nie wspominają. Zamiast zapożyczenia link można też używać wyrazów swojskich: odsyłacz, łącze, hiperłącze.


Lir «imię króla z dramatu Szekspira» | Spolszczona postać ortograficzna oryginalnego imienia Lear jest wciąż spotykana (np. tutaj), choć w ogóle nie słyszeli o niej autorzy Wikipedii ani WSPP. Wolą oni podporządkowanie się ortograficznemu snobizmowi od zachowania elementów kultury narodowej i tendencyjnie pomijają spolszczone formy, które wciąż są w użyciu. O formie Lir nie zapomniał na szczęście SPPGrze.


liryka | Podobnie jak w wypadku wielu innych wyrazów podobnego typu, WSPP zaleca wymowę z akcentem na trzeciej sylabie od końca (liryka) i traktuje regularną i powszechną postać liryka zaledwie jako potocznie dopuszczalną, mimo jej znacznego rozpowszechnienia. Por. technika.


lobbysta | WSPP podaje jako poprawne zarówno formy lobbysta, jak i lobbista. Stanowisko takie musi się wydać dziwne, skoro dopuszczono tylko hobbysta i tylko rugbista.


lodżia «balkon wnękowy» | Stwarza problem ortograficzny, który można by rozwiązać wprowadzając pisownię lodżja.


logika | Podobnie jak w wypadku wielu innych wyrazów podobnego typu, WSPP zaleca wymowę z akcentem na trzeciej sylabie od końca (logika) i traktuje regularną i powszechną postać logika zaledwie jako potocznie dopuszczalną, mimo jej znacznego rozpowszechnienia. Por. technika.


logistyka | Podobnie jak w wypadku wielu innych wyrazów podobnego typu, WSPP zaleca wymowę z akcentem na trzeciej sylabie od końca (logistyka) i traktuje regularną i powszechną postać logistyka zaledwie jako potocznie dopuszczalną, mimo jej znacznego rozpowszechnienia. Por. technika.


lód | Rzeczownik ten ma zasadniczo rodzaj m3 (i dopełniacz lodu), choć istnieją (potoczne) frazy kupić loda, jeść loda, a także (należąca do niskiego rejestru języka) zrobić loda. Najsłuszniej jest więc uznać też istnienie homonimicznego rzeczownika lód rodaju m2. Por. nos.


lub | Spójnik rozłączny. w logice odróżnia się trzy rodzaje związków, którym odpowiadają spójniki rozłączne. Spójnik lub wyraża alternatywę zwykłą – zdanie prawdziwe, jeżeli choć jedno ze zdań składowych jest prawdziwe. Zdanie zwiedzę ZOO lub przejadę się na karuzeli oznacza więc, że mam zamiar albo tylko zwiedzić ZOO, albo tylko pojeździć na karuzeli, albo zrobić obie rzeczy. Język naturalny rzadko wymaga takiej precyzji i dlatego lub może również wyrażać alternatywę rozłączną. W języku mówionym spójnik lub często zastępuje się spójnikiem albo, choć w logice wyrażają one różne związki. Por. oraz.

Spójnik rozłączny lub:

Wynajmiemy pokój w hotelu lub zatrzymamy się u cioci.

Spójnik rozłączny lub też:

Miłość bywa cierpieniem, złudnym spełnieniem, lub też przyczyną prawdziwego szczęścia.

Spójnik rozłączny lub… lub…:

Z wysiłkiem dociekam, suszę myśl daremno, lub ja tępo pojmuję, lub ty piszesz ciemno.
Jowiszu, masz moc, zmieniaj ludzkie ciała lub je przeszyj strzałami, lub w nieczuły kamień serca tych napastników zamień.


Lübeck, zob. Lubeka.


Lubeka «miasto w Szlezwiku-Holsztynie» | Lübeck. Przez zamieszkujących tam niegdyś Słowian było nazywane Ljubice lub Bukowiec; tej ostatniej nazwy używano dawniej także w języku polskim.


lubo | Archaiczny, nienotowany już w SJP, dziś wyłącznie książkowy spójnik, podrzędny lub współrzędny przeciwstawnym (a nie rozłączny jak lub). Synonim chociaż. SGJP podaje, że był to tylko spójnik podrzędny. Por. oraz.

Żal mi ciebie, luboś godna, luboś zacna.

Używano także spójnika złożonego lubo… wszak….


Lubogost, zob. Modest.


ludzie | W komentarzu do tego hasła autorzy WSPP bezzasadnie piętnują wyrażenie dwaj ludzie. Jest to ocena zarówno szokująca, jak i bezzasadna. Dostrzegają to także autorzy SWK (hasło dwaj, trzej, czterej, str. 84) i podają nawet przykład tytułu filmu Polańskiego: Dwaj ludzie z szafą.

Według WSPP poprawne jest tylko dwóch ludzi, a i to tylko wtedy, gdy mowa wyłącznie o mężczyznach (w przeciwnym wypadku: dwoje ludzi). O ile z tym ograniczeniem można się zgodzić (rzeczowniki oznaczające grupy złożone z przedstawicieli obu płci wymagają liczebników zbiorowych), to już negacja poprawności wyrażenia dwaj ludzie jest bezzasadna, gdyż forma ze składnią dopełniaczową zawsze może zostać zastąpiona przez formę ze składnią mianownikową.

Inaczej mówiąc, jeśli poprawne jest dwóch + D, to poprawne jest zawsze także dwaj + M, np. dwóch braci = dwaj bracia, dwóch przyjaciół = dwaj przyjaciele, dwóch studentów = dwaj studenci.

Co więcej, w sytuacji, gdy używamy liczebnika zbiorowego dwoje, nie można w zasadzie użyć ani dwóch + D, ani dwaj + M; dwoje studentów rozumiane jest dziś jako studentka i student, co wyklucza formę dwóch studentów czy dwaj studenci.

Stara norma pozwalała mówić dwoje studentów również o dwóch mężczyznach, np. o bliskich kolegach (tak samo mówiono dwoje braci), jednak dziś zwyczaj ten właściwie zanikł. Zamienność dwóch + D na dwaj + M. jest więc dziś dokładna i działa w obie strony, a identyczna zasada dotyczy także form trzech / trzej i czterech / czterej. Nie ma potrzeby, by nakładać dziwne restrykcje akurat na połączenia dwaj, trzej, czterej z rzeczownikiem ludzie. Być może są one wynikiem niedopatrzenia autorów powielanego w kolejnych edycjach słownika.


luksus «zbytek, przepych, warunki zapewniające wygodne życie, przyjemności związane z wygodnym życiem» | Niekiedy uważa się, że wyrażenie kosztowny luksus . Jednak co do zasady luksus wcale nie musi być kosztowny, choć oczywiście często tak właśnie bywa. Skoro jednak jest do pomyślenia sytuacja życia w luksusie bez ponoszenie nadmiernych kosztów, to także jest sens, by mówić o kosztownym luksusie. Wyraz określany nie zawiera wcale znaczenia dodanego przez wyraz określający, zatem omawiane wyrażenie nie jest pleonazmem.


lyddit «materiał wybuchowy o właściwościach kruszących, zawierający głównie kwas pikrynowy» | . .


lygrys «potomek lwa i tygrysicy» | . , nie znają go także autorzy WSO czy SJP. Obecny jest jednak w Wikipedii. Por. tigon.


lykantropia «wilkołactwo; według ludowych wierzeń – przemiana człowieka w zwierzę przypominające wilka zachodząca w czasie pełni księżyca» | , występuje także w rzadszej dziś formie likantropia.


Lyski | Taką urzędową nazwę nosi wieś i gmina w powiecie rybnickim (woj. śląskie). dowodząc, że występuje ona także w wyrazach rodzimych (choć pochodzenia gwarowego). Wyraz ujęto w WSO i SGJP2, podobnie jak pochodny przymiotnik lysecki.


lystrozaur «kopalny gad ssakokształtny z wczesnego triasu» | , zapomnieli o lystrozaurach także inni słownikarze. . Odnośnie akcentu, por. dinozaur.

Ł

łajać | W WSPP zaakceptowano tylko formę łaje, natomiast niepoprawne ma być łaja.


łał | Wykrzyknik pochodzenia angielskiego (pochodzi z wow), zdarzający się w polskich tekstach. Nie ma go w słownikach, pojawił się jedynie w SGJP2. Pisownia łał znana jest też językoznawcom udzielającym porad językowych (zob. np. tutaj), można zatem uważać ją za uprawnioną.


łamana «linia złożona z odcinków nienależących do jednej prostej» | Rzeczownik ten odmienia się jak przymiotnik: łamana, łamanej, … (por. prosta, krzywa).


łaskawca | Wyraz ten jest wciąż znany i używany, zwłaszcza z odcieniem ironii, co potwierdza Google. Poprawny językowo i łatwy do wyszukania, choć nienotowany w słownikach, jest też odpowiednik żeński łaskawczyni. Por. komers, wędrowiec.


łaskawczyni | Zob. łaskawca. .


łaskawiec | Taki wyraz jest już dziś w zasadzie nieużywany, gdyż został wyparty przez postać łaskawca. Wciąż jednak istnieje nazwisko Łaskawiec, tak też nazywa się jedna ze skał w Ojcowskim PN. .


łaskawość | W pewnych kontekstach wyrazy dostojność, łaskawość, miłość, świątobliwość, wielebność, wielmożność, wysokość są rodzaju m2, o czym SGJP nie wspomina.


łaskotać | W WSPP zaakceptowano tylko formę łaskocze, obok książkowego łaskoce, natomiast niepoprawne ma być łaskota. Jednocześnie obok szczebiocze i szczebioce dopuszcza się szczebiota.


łatwy | Wyrażenie łatwy i prosty . Niestety, umknęło uwadze słownikarzy.


łączyć | Zwrot łączyć razem, połączyć razem . Na ten temat milczą WSPP i PBB.


łgać | W WSPP zaakceptowano tylko formę łże, natomiast niepoprawne ma być łga. W pierwszej osobie dopuszczono tylko łżę, ale nie nowsze łgam ani nie całkiem już archaiczne łgę. SGJP2 natomiast wymienia formę łga jako rzadką.


łikend, zob. weekend.


łomotać | W WSPP zaakceptowano tylko formę łomocze, obok książkowego łomoce, natomiast niepoprawne ma być łomota. Jednocześnie obok szczebiocze i szczebioce dopuszcza się szczebiota. Inną opinię prezentuje SGJP2, w którym znajdziemy łomota obok łomocze i łomoce.


łomżing «spędzanie wolnego czasu, pijąc piwo marki Łomża» | . Został ukuty przez twórców reklamy; zob. np. tutaj i tutaj.


łowca | Wyraz ten wyparł dawną formę łowiec, dzięki czemu stało się możliwe także utworzenie formy żeńskiej łowczyni. Por. wędrowiec.


łowczyni | Zob. łowca. .


łowiec m1 «myśliwy»; m2 «rodzaj ptaków z rodziny zimorodkowatych, Halcyon» | Męskoosobowy rzeczownik łowiec jest już dziś przestarzały. Został zastąpiony przez postać łowca, od której łatwo można utworzyć formę żeńską łowczyni. Wciąż jednak istnieje nazwisko Łowiec, wydawany jest miesięcznik łowiecki „Łowiec Polski”. Istnieje też homonimiczna nazwa ptaka rodzaju m2.


Ramka nadrzędna